#40 - 28.08.2018

Budowa w Legionowie

#39 - 27.08.2018

Takie tam :)

#38 - 26.08.2018

Mural w Gąbinie

#37 - 25.08.2018

Weekend w Gostyninie

#36 - 24.08.2018

Muzeum historyczne w Legionowie

#35 - 23.08.2018

Zamek w Szydłowcu - jeden z pięciu zamków podczas tripu tego dnia.

#34 - 22.08.2018

Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie

#33 - 21.08.2018

Postój na autostradzie

#32 - 20.08.2018

Gwiazda Kory na Alei Gwiazd Polskiej Piosenki

#31 - 19.08.2018

Rodzinny Kluczbork by night

#30 - 18.08.2018

Muzeum Wsi Opolskiej

#29 - 17.08.2018

U rodziców w ogródku

#28 - 16.08.2018

Urlop, część pierwsza w rodzinnych stronach.

#27 - 15.08.2018

W podróży

#26 - 14.08.2018

Pakowanie i wyjazd na urlop

#25 - 13.08.2018

Warszawa Zachodnia

#24 - 12.08.2018

Zachodzące słońce pięknie odbija się w naszej cegle w salonie.

#23 - 11.08.2018

Urodziny Zuzy - kwiaty ode mnie dla niej a beza od niej dla mnie :D

#22 - 10.08.2018

Niektórzy jeszcze śpią a ja się zbieram do pracy.

#21 - 09.08.2018

W drodze do biura

#20 - 08.08.2018

Podczas wieczornych zdjęć

#19 - 07.08.2018

Legionowskie blokowisko

#18 - 06.08.2018

Mój kochany Śmieszek

#17 - 05.08.2018

Niedzielny strzał

#16 - 04.08.2018

Jak sobota to wypad na targ po świeże warzywa i owoce.

#15 - 03.08.2018

Piątkowy popołudniowy spacer

#14 - 02.08.2018

Takie tam foto z pracy

#13 - 01.08.2018

Obchody 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Legionowo.

#12 - 31.07.2018

Poranek w Legionowie

WYKADROWANE 365

Wykadrowane 365 lub Wykadrowany Dziennik - jaką miał początkowo nosić nazwę - to projekt zakładający codzienne robienie zdjęć. Każdego dnia w roku konieczne jest zrobienie przynajmniej jednego zdjęcia. Ważne jest to, że nie można zrobić zdjęcia na zapas. Zdjęcie musi być wykonane w danym dniu i nie ważne czy człowiek jest zdrowy czy chory, czy świeci słońce czy pada deszcz. Finalnie po roku ma być 365 dni w galerii. Niestety nie zaczynam tego projektu od 1 stycznia, ale codziennie zdjęcia będą. A skąd pomysł na taki projekt? Pomysł ten zrodził się ot tak, sam nie wiem jak i dlaczego. Pewnego pięknego dnia w piątek wracałem z pracy. Na dworcu w Legionowie stał zepsuty parowóz. Aparatu nie miałem, ale na szczęście zawsze jest huawei, więc zrobiłem kilka zdjęć. Wtedy też pomyślałem, ze fajnie byłoby tak dokumentować co się dzieje a potem przerodziło się to w pomysł prowadzenia fotograficznego dziennika. W domu wchodząc na internet okazało się, że niestety nie jest to nowość, że jest projekt 365. Tym samym nieświadomie wymyśliłem istniejący już projekt.